41-latek odpowie za bestialskie zabicie psa
Policjanci z Kruszwicy zostali zaalarmowani przez jednego z mieszkańców. Gdy pojechali pod wskazany adres, w stodole znaleźli zwłoki owczarka niemieckiego. Na miejsce wezwali policyjną grupę wraz z weterynarzem, która przeprowadziła oględziny i zabezpieczyła ślady. Zwierzę zostało okaleczone i powieszone.
Właściciel zabitego owczarka był nietrzeźwy. Trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zebrali dowody świadczące, że to on ma związek ze śmiercią. Po wytrzeźwieniu 41-latek usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia. Prokurator zdecydował, że do czasu rozprawy przed sądem podejrzany będzie objęty dozorem policyjnym.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)
rau/ joz/